środa, 16 kwietnia 2014

Legendy futbolu - Luis Enrique

Transfery bezpośrednie pomiędzy Realem Madryt, a Barceloną należą od wielu lat do rzadkości. Jest to spowodowane zaciekłą rywalizacją o miano najlepszego hiszpańskiego zespołu oraz wrogością kibiców obu ekip. Każdy piłkarz przechodzący do znienawidzonego klubu staje się wrogiem u fanów dotychczasowego zespołu. Doskonały przykład stanowi odejście Luisa Figo z Barcelony do Realu w 2001 roku. Jednak nie o tym dzisiaj będę pisał. Bohaterem dzisiejszego artykułu również będzie Luis, ale Enrique, który przed laty podążył w drugą stronę czyli z Madrytu do stolicy Katalonii. Piłkarz niedoceniany u Królewskich stal się jednym z najważniejszych ogniw Blaugrany. Zdobył szacunek trybun oraz uznanie ekspertów. 

środa, 2 kwietnia 2014

Legendy futbolu - Ivan Helguera

Ivan Helguera był piłkarzem w skali światowej dosyć przeciętnym. Nigdy nie był wymieniany wśród najlepszych zawodników na swojej pozycji. Będąc w dobrej formie potrafił wnieść do drużyny coś od siebie jednak nie był to zawodnik, który stanowił o sile zespołu czy formacji. Dlaczego więc traktuję go jako legendę i poświęcam mu ten felieton? Robię to, ponieważ dla mnie zawsze będzie symbolem problemów z defensywą Realu Madryt. W czasie kiedy Florentino Perez po raz pierwszy budował wielki zespół Królewskich, drużyna grała ofensywnie i pięknie dla oka, jednak łączyły się z tym błędy w obronie. Formację porównywano do szwajcarskiego sera, który słynie ze swoich dziur. Wielką niesprawiedliwością byłoby zrzucanie całej winy na Hiszpana, jednak grał on wtedy regularnie w tej formacji. 

wtorek, 25 marca 2014

Legendy futbolu - Roberto Carlos

Roberto Carlos. Nazwisko, które wywoływało szybsze bicie serca u bramkarzy, którzy stawali przed zadaniem obrony jego strzałów, mimo iż był nominalnym obrońcą. Wieloletni zawodnik Realu Madryt oraz reprezentacji Brazylii. Dziś młody trener na dorobku, który próbuje potwierdzić tezę, że znakomity piłkarz to także materiał na znakomitego szkoleniowca. Filigranowy obrońca zapamiętany głównie z dynamicznych, ofensywnych wejść lewą stroną boiska, ostrych dośrodkowań czy piekielnie mocnych strzałów z rzutów wolnych. Do tej pory ciężko znaleźć piłkarza na tej pozycji, który stylem gry przypominałby Roberto Carlosa z najlepszych czasów. Po prostu legenda futbolu.

poniedziałek, 17 marca 2014

Legendy futbolu - Raul

Czas na kolejny odcinek naszego cyklu Legendy futbolu. Dziś bohaterem, któremu poświęcony został felieton jest Raul Gonzalez Blanco, legendarny napastnik zarówno Realu Madryt, jak i reprezentacji Hiszpanii. Najlepszy strzelec w historii Królewskich z 319 bramkami na koncie. Symbol tego klubu, który po kilkunastu latach występów w białej koszulce Królewskich musiał odejść, ponieważ ówczesny trener Jose Murinho widział go w roli rezerwowego. Sylwetka El Siete miała być przedstawiona w moim cyklu znacznie później, jednak publikację tego tekstu przyspieszyły pogłoski o końcu kariery Raula po zakończeniu bieżącego sezonu oraz słowa Jorge Valdano o tym, że piłkarz będzie Pepem Guardiolą Realu Madryt.

czwartek, 27 lutego 2014

Małecki: Będę umierał za Pogoń

Tatuaż z podobizną Henryka Reymana na ramieniu, opowiadanie o miłości do Wisły Kraków, prowadzenie dopingu z jej trybun, czy to wszystko było tylko na pokaz? Mowa oczywiście o Patryku Małeckim, który po przejściu do szczecińskiej Pogoni wypowiedział się w słowach: Mogę obiecać, że od teraz na każdym treningu i w każdym meczu będę umierał za Pogoń. Wydaje się, że słowa trochę nie na miejscu wobec wcześniejszych deklaracji miłości do Białej Gwiazdy. A wystarczyło powiedzieć, że mimo oddania serca Wiśle, będzie grał najlepiej jak potrafi w barwach Pogoni. 

środa, 26 lutego 2014

Legendy futbolu - Fernando Redondo

Kolejnym bohaterem cyklu Legendy futbolu został argentyński pomocnik Fernando Redondo. Zawodnik, który dzięki swojemu stylowi gry nazywany był perfekcyjną piątką. Jeden z najlepszych defensywnych pomocników w historii. Zawsze w cieniu, jednak jego boiskowa rola była bardzo ważna. Mrówcza praca pozwalała błyszczeć innym. Nigdy nie zdobył Złotej Piłki, nigdy nie był wymieniany obok piłkarzy odpowiadających za ofensywę, czyli tych najpopularniejszych. Jednak zostanie zapamiętany jako wzór piłkarza, który nie szukał poklasku, ale doskonale wykonywał swoje piłkarskie obowiązki. Kojarzony przede wszystkim z Realem Madryt, ponieważ występując w Madrycie osiągnął najlepszą dyspozycję oraz wyrobił sobie znakomitą markę.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Czy Fellaini udowodni swoją wartość w Manchesterze United?

Zmiana na stanowisku managera w ManU wpłynęła na aktywność klubu w letnim oknie transferowym. Jedynym autorskim transferem Davida Moyesa było w tym czasie sprowadzenie Marouane’a Fellainiego z Evertonu. Fani z czerwonej części Manchesteru poczuli się zawiedzeni, a sam piłkarz na początku sezonu nie potrafił swoją boiskową postawą udowodnić, że jest wart wydanych na jego zakup 27,5 mln funtów. Tak wysoka kwota transferu wywoła zarówno u kibiców, jak i ekspertów wysokie oczekiwania wobec zawodnika, który miał być lekiem na zawodzący środek pola w United. Występy w pierwszej części sezonu oraz kontuzja, przez którą opuścił wiele spotkań wzmogła krytykę piłkarza oraz managera, odpowiadającego za jego sprowadzenie.